|
Już wkrótce czas pracy kierowcy niezależnie od rodzaju umowy łączącej go z przewoźnikiem zostanie zrównany do poziomu etatu. Dyrektywa unijna nr 2002/15/WE zobowiązała bowiem wszystkie kraje członkowskie do wprowadzenia zasad ewidencjonowania i rozliczania czasu pracy kierowcy niezależnie od charakteru współpracy łączącej strony. Atrakcyjnie niskie koszty zatrudnienia kierowcy prowadzącego własną działalność mogą okazać się kosztowne. Dlatego warto poznać wady i zalety takiej formy zatrudnienia szoferów i oszacować ewentualne ryzyko. Czas pracy kierowców niepozostających w stosunku pracy – wymóg ewidencji Jednym z podstawowych powodów, dla których współpraca z kierowcą prowadzącym własną działalność gospodarczą jest cenniejsza niż umowa o pracę jest uwolnienie się przez przewoźników z okowów Kodeksu pracy. Nawiązanie współpracy na podstawie tzw. „samozatrudnienia” podlega regulacjom Kodeksu cywilnego. Jednakże w ciągu najbliższych miesięcy spodziewać się można uchwalenia a następnie wejścia w życie zmiany Ustawy o czasie pracy kierowców. Nowela wprowadzi obowiązek sporządzania ewidencji czasu pracy każdej osoby fizycznej, która pracuje w charakterze kierowcy zawodowego (kierując pojazdem o dmc pow. 3,5 tony). Przedsiębiorca – właściciel firmy transportowej będzie objęty obowiązkiem sporządzenia dla samego siebie ewidencji czasu pracy, jeżeli sam jeździ jako kierowca. Każda osoba zatrudniona na podstawie umowy zlecenie, umowy o dzieło lub „samozatrudniona” również będzie objęta obowiązkiem ewidencjonowania czasu pracy kierowcy. Zatem jeden z walorów, dla których przewoźnicy nawiązują współpracę z kierowcami prowadzącymi działalność gospodarczą straci na znaczeniu. Pomocne w kwestii ewidencjonowania godzin pracy kierowców związanych umowami cywilnymi z przewoźnikiem będą zapisy art 25 ust.1 Ustawy o czasie pracy kierowców, zgodnie z którym forma ewidencji może przybrać postać zgromadzonych i zarchiwizowanych plików cyfrowych z karty kierowcy, tarcz tachografu analogowego oraz dokumentów sporządzonych na podstawie danych zarejestrowanych przez tachograf. Zaznaczyć należy, że o ile dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę dokumentację związaną z ewidencją czasu pracy należy przechowywać przez okres 3 lat, o tyle dla innych kierowców taka ewidencji ma być przechowywana przez 2 lata. Normy czasu pracy Zarówno właściciel samodzielnie kierujący pojazdem jak i każdy inny kierowca (niezależnie od formy zatrudnienia) podlega regulacjom Rozporządzenia WE nr 561/2006 w zakresie norm czasu prowadzenia pojazdu, dobowych i tygodniowych okresów odpoczynku i obowiązkowych przerw. W tym aspekcie zaprojektowano zmianę we wspomnianej Ustawie o czasie pracy kierowców, która jasno precyzuje tygodniowy czas pracy kierowców jako średnio 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym. Jednocześnie ustalono maksymalny limit godzin pracy w tygodniu w wymiarze 60 godzin pracy z zachowaniem zasady, że w okresie rozliczeniowym średnio ta ilość nie przekroczy godzin 48. Najczęstszym błędem w rozumieniu pojęcia czasu pracy kierowcy jest sprowadzanie go do ilości godzin prowadzenia pojazdu. Rozróżnić należy czas samego fizycznego prowadzenia pojazdu w wymiarze 45 godzin w tygodniu i 9 godzin między pierwszym a kolejnym odpoczynkiem dziennym zgodnie z przepisami unijnymi od szerzej rozumianego pojęcia czasu pracy, w którym zawiera się nie tylko okres prowadzenia pojazdu ale również inne czynności wykonywane przez kierowcę (np. tankowanie pojazdu, uzupełnianie środków w ramach systemu viaToll, sprawdzenie zabezpieczenia ładunku, itp.). W takim ujęciu ogólny czas pracy kierowców zatrudnionych na podstawie umowy o pracę oraz na podstawie umów cywilnych nie może przekroczyć 48 godzin średnio w tygodniu. W związku z powyższym w tej mierze kierowca samozatrudniony oraz etatowy podlegać będzie jednakowym regułom. Zatrudnienie kierowcy prowadzącego działalność gospodarczą – potencjalne zagrożenia Dokonując próby przeanalizowania faktycznych i potencjalnych wad samozatrudnienia kierowcy trzeba w pierwszej kolejności wskazać moment zawarcia umowy o współpracę z kierowcą prowadzącym działalność gospodarczą. Płynne przejście ze stosunku pracy na współpracę opartą o samozatrudnienie jest kwestionowane przez Państwową Inspekcję Pracy. Jako godzące w prawa pracownicze uznaje się zamienienie umowy o pracę na umowę z kierowcą samozatrudnionym jeśli współpraca odbywać ma się na podobnych warunkach finansowych i podobnym zakresie zadań zlecanych kierowcy. Dlatego też sporządzenie odpowiedniej umowy między stronami oraz oświadczenia woli obu stron muszą być jasne i nie pozostawiające cienia wątpliwości co do charakteru stosunku je łączącego. Kolejną przeszkodą formalną jaką należy pokonać już na wstępie to ustalenie zakresu odpowiedzialności kierowcy za naruszenia przepisów Ustawy o transporcie drogowym czy związanych z normami czasu prowadzenia pojazdu, przerw, odpoczynków oraz przepisów dotyczących użytkowania tachografów. Wprawdzie Ustawa o transporcie drogowym w załączniku nr 1 określa naruszenia, za które karę grzywny może otrzymać kierowca, ale jednocześnie załącznik nr 3 przewiduje kary administracyjne nakładane na przewoźnika. Czy zatem za zachowanie wyczerpujące znamiona wykroczenia karanego kara grzywny i jednocześnie naruszenia zagrożonego sankcją administracyjną odpowiada wyłącznie kierujący pojazdem czy też przewoźnik łącznie z kierowcą, należy ustalić już na początku współpracy. Niebagatelnym problemem jest również sposób fakturowania usług wykonanych przez kierowcę. Pomijając kwestię odpowiedniego nr PKD czy PKWiU (np. „pozostałe usługi indywidualne gdzie indziej nie sklasyfikowane” czy też „usługi wspomagające transport drogowy”) jakim posłuży się kierowca ważne jest sformułowanie za jaki rodzaj pracy/usług wystawiono fakturę. Pojęcie „transport drogowy rzeczy/towarów” może sugerować, iż samozatrudniony kierowca posiada licencję, a więc jest przewoźnikiem. Z kolei wystawienie faktury za usługi kierowania pojazdem nie będzie zgodne z aktualną klasyfikacją PKWiU, która takiej usługi nie klasyfikuje. Ze sposobem wynagrodzenia kierowcy związany jest również wymóg takiego skonstruowania wynagrodzenia, aby nie zawierało ono składników zachęcających do naruszenia przepisów lub do działań zagrażających bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Z wymogiem tym koresponduje sankcja w postaci kary pieniężnej w wysokości 8000 zł za uzależnienie wynagrodzenia kierowcy od ilości przewiezionych rzeczy (zał nr 3 do Ustawy o transporcie drogowym, lp. 1.7) Zalety zatrudniania kierowcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą Niekwestionowanym walorem współpracy na zasadzie samozatrudnienia dla przewoźnika jest brak rygoru stosowania Kodeksu pracy, brak możliwości kontroli takiego stosunku cywilnego przez PIP, zwolnienie z obowiązku wypłacanie diet z tytułu podróży służbowych (choć ten obowiązek można również postrzegać jako ekonomicznie opłacalny, gdyż diety nie podlegają opodatkowaniu i nie są również objęte składkami ZUS). Ponadto kierowca może odpowiadać za ewentualne uszkodzenie pojazdu lub towaru nawet do pełnej wysokości wyrządzonej szkody. Nie ma tu ograniczenia do wysokości 3 pensji miesięcznych. Przewoźnik zwolniony jest również z wypłacenia świadczeń urlopowych, czy wynagrodzenia w przypadku przebywania kierowcy na zwolnieniu lekarskim. Łatwiej również wprowadzić i wyegzekwować odpowiednią normę spalania, a w przypadku nieuzasadnionego przepału zrekompensować stratę.
Klarowne zapisy w umowie współpracy przewoźnika i kierowcy oraz planowanie tras lub zadań przewozowych realnie możliwych do wykonania, pozwolą na osiągnięcie obopólnych korzyści. Pełny tekst artykułu pt. "Samozatrudnienie kierowcy - elastyczna forma współpracy czy duży problem?” opublikowany jest na łamach czasopisma Logistyka a Jakość (wydanie marzec-kwiecień 2013). Zespół Doradczy Arena 561
|
|