NASZA OFERTA












Polski kierowca  z europejskim „zus-em” - czy to możliwe? Czyli ile dla transportu znaczą konsultacje społeczne KE. 


Wynagrodzenie kierowcy w transporcie drogowym to temat, który nie schodzi z pierwszych stron czasopism branżowych od co najmniej dwóch lat. Głośno krytykowane krajowe ustawodawstwo niemieckie, francuskie czy norweskie w zakresie płacy minimalnej nie zostało jak dotąd uchylone pomimo postulatów przewoźników ze wschodniej części Europy. Tymczasem Komisja Europejska pracuje nad koordynacją systemów zabezpieczenia społecznego w UE. Znaczna część norm unijnych w tym zakresie dotyczy pracowników wyjeżdżających z kraju pochodzenia do innego kraju UE w celu podjęcia pracy i uzyskania zatrudnienia lub wyższego wynagrodzenia niż to możliwe w kraju pochodzenia (lub zamieszkania). Pozornie zatem wydawałoby się, że temat koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego dla branży transportu drogowego nie jest obszarem wymagającym działania. Przecież polski kierowca zatrudniony w polskiej firmie transportowej podlega polskiemu systemowi zabezpieczenia społecznego i wydawać by się mogło, że nic tego nie zmieni. Obserwując poziom ryzyka legislacyjnego jakim obarczona w ostatnim czasie jest branża transportu drogowego oraz słysząc postulaty „równa płaca za tą samą pracę” nabieram przekonania, że kolejnym wymaganiem jakie przewoźnicy transportu międzynarodowego będą musieli spełnić to wyższy, „europejski” poziom składek na ubezpieczenie społeczne. Jeszcze rok temu żadne z państw europejskich nie narzucało polskim przewoźnikom stawki wynagrodzenia kierowcy. Dzisiaj mamy już 3 ustawy regulujące tę kwestię, a KE zapowiedziała rewizję dyrektywy dot. delegowania pracowników. Dlatego też uczestnictwo w konsultacjach społecznych prowadzonych na poziomie KE postrzegam jako miejsce na wyrażenie opinii, przedstawienie skutków regulacji, a przede wszystkim na złożenie wniosków co do dalszego kształtu norm unijnych.


Niestety udział Polaków w unijnych konsultacjach społecznych nie wygląda imponująco przynajmniej w kontekście branży transportowej. Przekonać się o tym można biorąc pod uwagę np. zakończone 18.03.2015 konsultacje społeczne na temat przeglądu dyrektywy w sprawie czasu pracy (dyrektywa 2003/88/WE). Czas pracy kierowcy to główny czynnik determinujący wykonanie zadania przewozowego, a w konsekwencji stopień ekonomicznej opłacalności świadczenia usługi przewozowej. Dyrektywa 2003/88/WE zdefiniowała pojęcie pracownika wykonującego pracę w trasie co oznacza „każdego pracownika, zatrudnionego jako członek personelu przemieszczającego się lub latającego przez przedsiębiorstwo, które świadczy pasażerskie lub towarowe usługi transportu drogowego, powietrznego lub wodnymi drogami śródlądowymi;” Dyrektywa dla tak pojmowanego pracownika pracującego w charakterze kierowcy przewidziała kilka istotnych przepisów szczególnych. Przegląd tej regulacji w ramach wspomnianych konsultacji społecznych nie spotka się z żadnym odzewem ze strony branży i z niewielkim jeśli chodzi o ogół obywateli polskich (...)


Iwona Szwed

Biuro Prawne Arena 561


Pełny tekst artykułu opublikowany jest na łamach czasopisma "Transport Manager"

 

wróć do wiadomości






Edencja czasu pracy kierowców

Przygotowanie do kontroli P.I.P. lub I.T.D.

Obsługa Prawna

Szkolenia

Windykacja

Marketing


Copyright © 2015 Arena 561

Wszelkie prawa zastrzeżone

www.arena561.pl

zastrzeżenia prawne